Ostap Bondarczuk

Na wielkim położona trakcie, na wojsk przechodzie, wiedziała, czego się ma spodziewać, i wieśniacy po jednemu, po dwu, potem kupami wybrali się na sąsiednie Polesie.
Pan ze swego pałacu daleko wprzódy ustąpił.
Wieś, pałac, zabudowania, pola smutny teraz przedstawiały obraz; kilka chat z brzegów całkiem rozebranych sterczały niewyrwanymi słupy i rumowiskiem pieców czarnych.
Płoty leżały na ziemi, ogrody okrywały chwasty i pokrzywy przeszłoroczne. Niektóre budowy niedogorzałe, ze zwisłymi dachy, z wyłamanymi ścianami, zgasłe tylko zawierały ogniska.
Stratowana ziemia świadczyła o koniach które w pobliżu stały. Szczątki kości walały się po drodze, krucy obrywali reszty ścierwa ze szkieletów koni.
Głuche milczenie, przerywane krakaniem ich, panowało na wiosce.
Mało jeszcze włościan popowracali i z rzadkiej chaty kurzyło się, rzadka postać ludzka przesuwała się przez szeroką drogę środkiem wsi wijącą, której część trawą i
burzanami zarosła.
W końcu osady był dawniej pałac pański. Zwał się on pałacem, boć ten, co w nim mieszkał, zwał się grafem.
Byt to budynek piętrowy, żółty, ze czterema kolumnami z frontu, z dwiema oficynami po bokach.
Ode drogi oddzielały go sztachety w murowanych słupach i brama murowana, wyniosła, z dwoma glinianymi wazony na wierzchu.
Teraz wojna wyłamała sztachety, słupy z tynków opadły i jedna część bramy runęła. I pałac w nielepszym był stanie.
Większej części okien brakło szyb, a nawet ram, niektóre zamykały się okiennicami, inne zabite były dylami, inne stały otworem dla wróbli i jaskółek.
Jedna z oficyn widocznie służyć musiała za stajnię, bo kupy przez okna wyrzucanego gnoju dobitnie o tym świadczyły; druga w połowie pusta, w połowie zajęta przez rządcę, nieco
w lepszym była stanie.
Na froncie pałacowym, nie wiem jakim trafem, kula armatnia wybiła dziurę ponad samym spłukanym herbem dziedzica.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 Nastepna>>